lut 03 2005

SqL


Komentarze: 6

Od ostatnich 2 czy 3 tygodni (przed feriami i bierzącego) w szkole panuje jakaś taka fajna atmosfera... Te przygotowania do balu, próby, dekoracje... heh od jakichś 2 tygodni bylam raz na angliku i raz na połowie gegry... Nie sądziłam, że wszystkie trzecie klasy z naszej szkoły potrafią się tak zintegrować, a jednak... Cała ekipa do dekoracji i przedstawienia stanowi teraz tak jakby jedną oddzielną klasę... Szkoda, że dopiero teraz zaczęliśmy bardziej ze sobą współpracować i sie zżywać i szkoda, że już w sobotę bal bo pewnie od przyszłego tygodnia znów będzie to zwykłe "cześć" na korytarzu lub ewentualnie standardowe pytanie "mieliście już sprawdzian z histy? Jakie były pytania?" Wreszcie dostrzegam zalety mojej szkoły i to, że osoby, które znam już pozornie długo są fajniejsze niż myślałam... Ale to już tylko niecałe pół roku... Pozatym po powrocie do szkoły po feriach nie potrafię się jakoś wziąść w garść. Nie umiem się zmobilizować do nauki ani znów wkroczyć w tą monotonną rzeczywistość, czuję się tak jakbym duchem była zaupełnie gdzie indziej... może jeszcze na stoku... Nie potrafię się przystosować... :/

Anuś ;)

anus : :
m@rtusi@
11 marca 2005, 15:06
nie potrafie... mimo uplywu czasu tez nadal nie potrafie...nie potrafie sie przystosowac...w sumie tak wiele czasu mineło a \"w glowie nadal te wspomnienia goszczą\".....


ps. \"jakies glupie komentarze po naszym adresem\" - do konca zycia bede pamietac ta polewę
!zUnk@
20 lutego 2005, 21:00
Aniu koffana:* wpadłam dzsiaj na twojego blogaska i szkoda ze tak rzadko dodajesz notki:(ale to nic pokomentuje sobie dzisiaj:P bo jak zwykle zamias sie uczyc na sprawdzian z niemca i fizy:/ to sie op***dalam:)wiesz..ja tesknie za ta atmosfera przygotowan do balu:( bylo zaffaliscie..szkoda tylko ze na balu sie z nami tak fajnie nie bawilas:( hmm jeszcze tylko pol roq z nasz klasa..bylismy ze soba 9 lat a tu juz koniec:( ja co prawda dalej nie ze wszystkimi sie dogaduje:D (wiesz kogo motyla noga mam na myslY:)) ale to nic za tym pewnie nie bede tesknic..;) zaraz znow sie zacznal proby do pierwszego dnia wiosny i bedzie lepiej:) ja juz troszke zaluj ze sie rozstaje z ta nasza przypalowa szkolka;) bo mimo wszystko spedzilam w niej duzo niezapomnianych chwil ktore bede wspominac do konca zycia:) wbrew pozorom koffam ta nasza Suke:D i ogolnie lubie nasza klase;) pomysl sobie ze zaczniesz chodzi do liceum a tam juz nie bedzie ani Emilii, ani Semena (hihihi) czy Ź...:( ale to nic mam nadzieje ze naprawim
ewci@
07 lutego 2005, 15:38
no to ja ewa biala heh wiesz jakos czytasz w moich myslach =] tez tak czuje ..wszcyscy sie zintegrowali i to jest wypasione=] niom zapraszam do sibie na bloga :www.ewa-biala.mylog.pl a haslo to juz ci dam na gg hehehe;P pozdro skarbie:*
Gavisia
05 lutego 2005, 10:27
hi Anus!! nie dziwie ci siem ze ni mozesz siem przystosowac...mam to samo!! brrr... ta buda..a jeszcze teraz mam tyle zaleglosci!!=[ opowiem ci sysko dokladnie jak sie mam nadzieje w koncu spotkamy...zapominas o swojej kuzyneczce=P oz Ty:P 3maj siem...buziaki:*******
szloch
04 lutego 2005, 23:22
mialem podobnie na koniec gim. ale najwazniejsze znajomosci zostają i tak. nie mojecie sie :d. nie są zależne od szkolnego korytarza :d
Kingus:)
04 lutego 2005, 10:43
Aneczko Kochanie jakbyś odgadła moje myśli tak ja do poniedziałku moze na 3 lekcjach w sumie byłam i bardzo aktywnie sie udzielam lubie taki okres ale fakt bardzo trudno jest mi sie zmoblilizować do nauki i mam nadzieje ze po balu nie pozostaniemy na zwykłym cześć i pytaniu o sprawdziany ale na czymś wiecej :****** I mam wielka nadzieje ze w tak goracych i wspaniałych przygotowaniach i oczekiwaniach nasz ball bedzie najlepszy ze wszystkich dotychczas i wszyscy beda sie odlotowo i \"grzecznie\" bawić :P:P:P:***** Buziolki do Jutra na Ballu Trzymaj sie:******

Dodaj komentarz